Co wiesz o oszczędzaniu? Co generuje zbędne koszty? Poznaj kilka prostych sposobów na oszczędzanie
Co to znaczy oszczędzać? Ile dziennie jesteś w stanie odłożyć? Wiesz, że generujesz zbędne wydatki nie wychodząc z domu? A co powiesz na metodę 6 słoików? Poznaj metody, z którymi zmienisz swoje finanse
Oszczędzanie jest procesem prowadzącym do gromadzenia oszczędności. Proces ten ściśle jest powiązany ze systematycznością ponieważ odkładanie pieniędzy nieregularnie szybko daje efekt odwrotny. Oszczędzanie drogą do wolności finansowej. Systematyczne odkładanie określonych sum pozwala na osiągnięcie korzyści nie tylko w postaci uzbieranej kwoty ale również a może przede wszystkim na zyskanie wolności tak zwanej niezależności finansowej.
Jak to się dzieje?
Kiedy mamy uporządkowany budżet bo potrafimy go kontrolować i na bieżąco o nim decydować to jest dobra droga do nabycia umiejętności zarządzania finansami. Gromadzenie pieniędzy nie jest przeznaczone tylko dla wybranej grupy np. profesorów ekonomii czy dyrektorów banków.
Odkładać może a nawet powinien każdy ale czy muszą to być wspomniane wcześniej określone kwoty?
Nie koniecznie. Mogą to być ustalone wcześniej nawet z samym sobą kwoty i zaplanowane w czasie np. 100 zł tygodniowo ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby były to dowolne, różne sumy jak np. 20 zł dzisiaj, 10 zł za tydzień, 50 zł w kolejnym tygodniu. Z zasady oszczędzanie według planu jest łatwiejsze ponieważ odbywa się na zasadach określonych jakimś schematem i o stałych sumach co pozwala na określenie i zobrazowanie efektu w czasie. Jest to z pewnością bardziej motywujące do systematycznego oszczędzania niż zbieranie różnych kwot. Systematyczność a oszczędzanie czyli co ma wpływ na gromadzenie pieniędzy. Ważnym aspektem wpływającym na jakość zamierzonych celów jest umiejętność zarządzania sobą.
Jak to?
Jeśli chcesz zarządzać pieniędzmi naucz się kierować sobą. Najważniejsze w gromadzeniu kapitału są: systematyczność, cierpliwość i dobre podejście. Wszystkie trzy muszą być spełnione łącznie. Przykład złego podejścia: dzisiaj mam cierpliwość i będę oszczędzać regularnie przez kilka dni. Takie nastawienie zamiast efektu prowadzi do demotywacji. Regularnie zwiększaj oszczędności a przy tym zmniejszaj koszty własnego utrzymania.
Ile pieniędzy dziennie możesz odłożyć?
Dziennie? Chwileczkę, oszczędzać codziennie? Badania naukowe dowodzą, że regularne odkładanie nawet drobnych kwot pozwala na osiągnięcie lepszego efektu niż odwiedzanie skarbonki z większymi kwotami ale okazjonalnie. Niezbędnym punktem jest motywacja czyli coś do czego będziemy dążyć. Mając określony cel jak np. 200 zł na nowe buty dużo prościej i sprawniej wyrobimy w sobie nawyk systematycznego odkładania pieniędzy. Natychmiast w głowie pojawia się pytanie jak to zrobić, a potem kolejne czy uda mi się osiągnąć wyznaczony cel ale spokojnie sprawa nie jest tak skomplikowana jak może się wydawać. Najlepiej jest zacząć od zgromadzenia akcesoriów tj. kartka, długopis i małe pudełko lub skarbonka.
Zacznij od określenia na jaki cel i ile zbierasz i zapisz to na kartce np. 230 zł nowe spodnie, 600zł tablet, 100 zł pieniądze na czarną godzinę czy 200 zł na prezent dla córki. W zależności od tego w co będziemy odkładać przyklej podpisaną kartkę na pudełeczko, słoik czy po prostu skarbonkę. Cel, który widać łatwiej jest osiągnąć. Kolejnym etapem jest wyznaczenie konkretnego dnia i dokładnej kwoty, którą zobowiązujemy się dokładać do danego pojemnika. Na początek dobre jest zastosowanie oszczędzania codziennie żeby wyrobić w sobie nawyk systematyczności. Określoną kwotę np. 3 zł każdego dnia dorzucamy do zbieranych pieniędzy aż do momentu uzyskania sumy wpisanej na kartce. Poznaj zasadę karteczkową, która uczy systematyczności. Czy oszczędzać można tylko pieniądze? Nie. Oszczędzać można również czas, miejsce i jedzenie a nawet wodę.
Co mają do tego kartki?
Zadziwiająco dużo ponieważ większość ludzi jest wzrokowcami czyli lepiej zapamiętujemy to co widzimy i zapiszemy. Niezmiernie ważną rolę odgrywa umiejętność zarządzania i planowania a to dlatego, że jeśli np. wieczorem zaplanujesz kolejny dzień to rano zabierasz się do roboty nie tracąc czasu na rozmyślanie co najpierw zrobić. Kiedy czynności są poukładane wtedy obowiązki wydają się łatwiejsze a zaoszczędzony w ten sposób czas można wykorzystać na coś innego.
Jak to zrobić?
Polecam metodę jednej kartki czyli to co należy zrobić jutro zapisać na jednej kartce. Weź pod uwagę co jest bliżej a co dalej i jakie czynności możesz wykonać w między czasie żeby uniknąć bezsensownego biegania w kółko po domu lub pół dnia latania po mieście. Jeśli do zapłacenia są rachunki, dane do wpłaty umieść na kartce nie trać czasu na szukanie numeru konta. Takie działanie ma sens jeśli cały plan dnia jest spisany w kolejności i wykonany szczegółowo aby uniknąć zbędnego wybijania się z rytmu. Załatwione sprawy skreślamy co pozwala na szybki dostęp do listy czynności, które jeszcze nie zostały zrobione. Metoda karteczkowa jest doskonałym ćwiczeniem na wypracowanie w sobie nawyku systematyczności i zorganizowania a przecież zarządzanie sobą ma ogromne znaczenie w skutecznym oszczędzaniu. Jak oszczędzać wodę? Z pozoru trudne, wody używamy codziennie np. poranny prysznic, wieczorna kąpiel, pranie, prasowanie też nie obędzie się bez wody lub gotowanie czy mycie naczyń. Jednak znajdą się i na to sposoby. Najpierw myj wszystkie naczynia potem wypłucz, to pozwoli zredukować ilość lejącej się z kranu wody. Do kąpieli nalewaj połowę mniej wody do wanny a po myciu możesz ją wykorzystać do zmycia schodów lub podłogi w domu.
A co z oszczędzaniem miejsca i jak to zrobić?
W 2017 roku przeprowadzono anonimową ankietę wśród mieszkańców większych i mniejszych miast dotyczącą wpływu aranżacji mieszkania na jakość życia i ilość wydatków. Okazuje się, że ankietowani w większości odpowiadali zgodnie. Spora liczba osób uważa, że to jak mieszkamy wpływa na styl i jakość życia. Dlaczego? Jeśli np. we własnym lub wynajmowanym M3 jest brudno, ciemno, nie ma wystarczająco miejsca a w dodatku coś się jeszcze zepsuło to nie trudno namówić taką osobę do wyjścia na zewnątrz. Wiąże się to głównie ze spędzaniem połowy lub ponad połowy doby poza miejscem zamieszkania a co za tym idzie korzystanie z barów, restauracji w celu konsumpcji a przy okazji wstąpimy do sklepu kupić coś do domu. Przebywając poza mieszkaniem łatwiej jest wydawać pieniądze robimy więc zakupy często bez przemyślenia. Radą na to jest uprzątnięcie własnego domu lub mieszkania i zmiana wyglądu wnętrza bez żadnej inwestycji. Najprościej tego dokonać po prostu przestawiając meble i przedmioty na szafkach.
Po co to wszystko?
Zmiany powinny być wprowadzane co pół roku i nawet jeśli są drobne to przyniosą pozytywny efekt w postaci odświeżenia wystroju a także własnego nastawienia. Co generuje zbędne wydatki? Zazwyczaj przebywając w domu nie zastanawiamy się nad automatycznym generowaniem strat, nie pamiętamy o tym także wychodząc z domu. Jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach a dokładniej w sprzętach domowego użytku. Kiedy nie oglądasz telewizji wyłącz kabel od kontaktu. Wielu z nas pomyśli, że wystarczy nacisnąć czerwony przycisk pilota ale czy na pewno. Nie koniecznie. Telewizor, radio czy nawet pralka jest wtedy w tak zwanym trybie czuwania co oznacza, że pobiera prąd w mniejszym stopniu. Jeśli urządzenie zostanie odłączone od kontaktu wtedy nie pobiera go wcale więc nie generuje zbędnych kosztów. Paradoksalnym zachowaniem jest jednak ciągłe bieganie od wtyczki telewizora do np. radia ale warto wyłączać wszystkie sprzęty na noc lub kiedy wychodzimy z domu. Kolejnym absurdalnym wydatkiem, który napędzamy sami są śmieci. Nie da się mieć pustego śmietnika ale część z rzeczy, które normalnie wywalilibyśmy do kosza warto wykorzystać w innym celu. Zbędną makulaturę można sprzedać lub spalić w piecu, puszki aluminiowe lepiej sprzedać. Podobnie jak felgi czy butelki z czego można uzyskać dwie korzyści jednocześnie czyli pozbycie się przedmiotów oraz uzyskanie określonej kwoty pieniędzy, którą z kolei warto dorzucić do skarbonki.
Znasz metodę 6 słoików?
Tak naprawdę nie istotne czy masz 6 słoików, do których będziesz dokładać pieniądze czy 6 kont bankowych. Zasada działania jest taka sama, może to być nawet 6 pudełek, szuflad czy woreczków. W tej metodzie chodzi przede wszystkim o podział swoich środków na procenty. Cały miesięczny dochód należy podzielić na kategorie, do których przypisuje się odpowiednią liczbę procentów. W praktyce może wyglądać to np. 50% pensji to bieżące wydatki, rachunki, żywność, środki czystości i transport a 10% to koszty związane z edukacją czyli szkoła, książki, ksero. Kolejną kategorią są przyjemności czyli restauracja, kino, ubrania i zajmuje 15%, długoterminowym wydatkom typu podróże, wczasy lub zakup sprzętu przypisane jest 15%, 5% to emerytura, koszty leczenia, leki a ostatnie 5% to koszty związane z usterkami np. wynajęcie hydraulika, zakup części do zepsutej pralki. Bez wątpienia są zwolennicy i przeciwnicy tej metody ale trzeba przyznać, że takie działanie daje efekty.
Na czym polega metoda oszczędzania MSaver?
Jest to propozycja w tej chwili już kilku banków polegająca na ucinaniu końcówek wydanych kwot. Oznacza to, że użytkownicy programu MSaver nie widzą odkładanych kwot a są na tyle niskie, że oszczędzanie staje się wygodą. Wszystko dzieje się automatycznie, bank przy każdych zakupach klienta pobiera z jego głównego konta końcówki od wydanych kwot. Są to zwykle grosze dlatego posiadacz konta nie odczuwa tych drobnych ubytków na rachunku a pieniądze gromadzą się same. Nie są to wielkie kwoty biorąc pod uwagę tak zwane drobne pobierane z konta ale z perspektywy czasu można pozytywnie ocenić zautomatyzowany system oszczędzania.
O jakich finansach mowa?
Przedział można określić między 50 zł a 100 zł miesięcznie jednak to zależy od użytkowania konta. Banki, które posiadają w ofercie MSaver to np. ING Smart Saver, Getin Bank Skarbonka, mBank mSaver czy Credit Agricole oszczędzam na okrągło. MSaver oszczędza za klienta więc nie jest to dobry produkt dla osób, które lubią mieć kontrole nad finansami a bardziej dla tych, którzy nie mają nawyku odkładania pieniędzy.
Co powiesz na zeszyt wydatków?
Idealnym sposobem na zobrazowanie miesięcznych wydatków i kontrolowanie ich jest prowadzenie zeszytu. Ta metoda przynosi naprawdę dobre efekty kiedy poważnie podejdziemy do zadania. Tylko wtedy kiedy wpisujemy do zeszytu każdą wydaną kwotę jesteśmy w stanie ostatniego dnia miesiąca podliczyć ile realnie wydajemy. Zwykle zadziwiająco ogromna suma często przekraczająca dochody wprowadza w osłupienie i przerażenie co prowadzi do głębszego zastanowienia się nad finansami. Metoda stosowana w większości przez kobiety głównie te doceniane za dobre zarządzanie budżetem domowym.
Gdzie tkwi sekret?
Patrząc na miesięczne zestawienie wydatków z łatwością można ocenić na co wydajemy najwięcej, co jest potrzebne a co zbędne i warto na tym zaoszczędzić. Planuj wydatki czyli podziel cele oszczędzania. Nieodłącznym czynnikiem oszczędzania jest rozwaga ale także wspomniana wcześniej cierpliwość więc jeśli obecnie starasz się gromadzić drobne kwoty na np. rower a w tym samym czasie wydajesz pieniądze na nowy telefon nie jest to dobre podejście. Ważne jest nauczenie się planowania wydatków i rozłożenie ich w czasie np. telefon kupię za 2 miesiące, tablet kupię za pół roku.
Hi, this is a comment.
To delete a comment, just log in and view the post's comments. There you will have the option to edit or delete them.